Szczęśliwie małżonkuję Buńce i ojcuję Frankowi i Ignasiowi. I przyjaciół kilku mam. Wciąż smakuję życie, jeżdzę pociągami, chodzę nogami, oglądam dokumenty. Drżę o klimat.
Także gram w piłkę, planszówki i komputerówki. Słucham Kaczmarskiego, lubię piwny craft i Czechy. Jestem społecznik, fan dialogu wszelakiego.
Szanuję odpowiedzialny biznes i ludzi.
Marzę o świecie, w którym nie ma podstaw, by komukolwiek odmówić szacunku. Uparcie poznaję siebie.
Blog Fajno nie miał być blogiem poetyckim. A mimochodem wyszło coś, co zwykłem nazywać blogezją.
Każdy wpis w zakładce #Fajno to trzy części o specyficznej zawartości: Łaźnia [1/3}, Rzeźnia [2/3] i Bieżnia [3/3] – opisane kolejno, tu po prawej. Pierwsze 14 wpisów posiada wersję video, która podpowiada lub wręcz przeciwnie – ścieżki interpretacji. Później autor wymiękł i poszedł w grafiki.
W #NieFajno luźne koncepty, które akurat szarpały duszę – w dłuższej formie.
#KrótkaForma to szarpanie na krótko.
Blog ten w zasadzie jest dla każdego kto lubi słowo i pomyślunek, ale każdy może wyinterpretować co innego. Coś pięknego lub cennego dla siebie samego. Tylko braść.
tu nagość, równość, powszechnie uzasadniony bezwstyd.
duchota, sprzyja uwewnętrznieniom.
sam człowiek, bez upiększeń, okularów, niewyraźny.
backstage.
zapraszam połazić.
tu mięso, samo najlepsze, z wolnego myślenia, surowe, krwiste, rozczłonkowane.
dekonstrukcja ciała, szukanie sensu między włóknami.
sekcja człowieka, analiza gatunku, animalizm humanizmu.
co podać?
tutaj oddech, najważniejszy, wiadomo – „liczy się sport i dobra zabawa”.
także bieżączki, smalltalki, bigtalki, leitmotivy i trendy.
przyjęcia na klatę propsów z disami.
tyrka samorozwojowa, wielkie krótkie słowa.
do biegu…
Pierwszych 14 wpisów na blogu ma swoją wersję video. Zbiorczo można obczaić tutaj.